ŚWIĄTECZNE RADY ABY CIESZYĆ SIĘ Z WIELKIEJ NOCY ALE NIE ZWARIOWAĆ Z POWODU DIETY
- Na okres świąteczny ustalamy sobie cele realne do osiągnięcia, w dalszym ciągu realizujemy dietę, czyli: może nie schudnąć w tym czasie za wszelką cenę, ale nie przytyć – to jest nieco łatwiejsze do zrealizowania.
- Święta to jednak czas świętowania. Lepiej skusić się na małe co nieco w tym okresie, aniżeli odchudzać się i restrykcyjnie przestrzegać diety czy też zrezygnować ze spotkania z rodziną. Nie izolujcie się, lepiej spotkajcie się z bliskimi przy świątecznym stole ale spokojnie i konsekwentnie tłumaczcie im, że na prawdę jesteście na diecie i ograniczajcie spożywane porcje. Niech to będzie dieta ale taka...świąteczna dieta.
- Kiedy przygotowujecie wielkanocne śniadanie sami, możecie przygotować kilka dań według zasad zdrowego odżywiania, zgodnie z założeniami Waszej diety.
- Jedzcie dania przygotowane według dietetycznych przepisów jako główne. Dzięki temu uzyskacie uczucie sytości, a resztę będziecie już degustować w małych ilościach.
- Dania świąteczne przyrządzone w sposób dietetyczny to dania pieczone bez tłuszczu, gotowane i duszone. To mięsa bez panierek. To świąteczny żurek z jajkiem i chudą szyneczką (najlepiej z indyka).
- Wielkanocne baby mogą być źródłem dużej ilości kalorii, a więc spróbujcie tylko kawałeczek! Pieczone ciasta niestety nie sprzyjają osobom będącym na diecie!
- Dania wielkanocne nie muszą być bardzo tuczące – to zależy od tego, jak je przyrządzimy i przede wszystkim ile ich zjemy.
- Najlepiej byłoby, abyście do świątecznego stołu nie usiedli głodni, gdyż wówczas zjecie dużo więcej, niż jesteście w stanie. Dobrą metodą na świąteczne jedzenie jest degustowanie potraw, a nie najadanie się do syta.
- Zacznijcie konsumpcję od wypicia dużej szklanki wody, po czym próbujcie dania w małej ilości. Wybierajcie te, które wydają się Wam najbardziej dietetyczne. One mają Was delikatnie nasycić. Jedzcie powoli i delektujcie się smakiem. Po chwili odpoczynku możecie degustować, a nie najadać się pozostałymi potrawami. Możecie skosztować każdego dania w bardzo małej ilości. Dobrym pomysłem jest np. podzielenie się kawałkiem ciasta z partnerem czy też dziećmi, którzy siedzą obok Was. Dzięki tej metodzie będziecie wiedzieli, jak smakują wszystkie potrawy, a na pewno nie przytyjecie, jeśli oczywiście nie przesadzicie z ilością. Nie zjadajcie wszystkich dań naraz, zrezygnujcie z deseru bezpośrednio po posiłku. Z dań świątecznych uważajcie szczególnie na te słodkie (oczywiście oprócz owoców, które są świetną alternatywą deseru).
- Starajcie się spędzić święta aktywnie. Nie spędzajcie całego czasu za stołem. Pamiętajcie: dieta to także FITNESS. Gdy zjecie już posiłek, podziękujcie i odejdźcie od stołu, wybierzcie się najlepiej na spacer i namówcie rodzinę na wspólną pogawędkę na dworze.
- Unikajcie alkoholu, możecie co najwyżej skusić się na wino wytrawne lub półwytrawne. Pozostałe alkohole sprzyjają nadmiernemu apetytowi i tyciu. Nie sprzyjają niestety świątecznej diecie.
- Święta nie muszą oznaczać kilku nadprogramowych kilogramów i smutnego końca diety. Jest na to sposób: przyrządzić kilka dań, które z założenia są daniami dietetycznymi. Jeśli to one będą królować na naszym świątecznym stole, na pewno nie przytyjecie!
A gdy Święta Wielkanocne będą już za nami
i gdy zorientujecie się, że jednak ze świąteczną dietą nie było tak jak tego chcieliście
SKONTAKTUJCIE SIĘ ZE MNĄ TUTAJ
Poradzimy, pomożemy, naprawimy świąteczne błędy w diecie
WESOŁEGO ALLELUJA !
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz