NEWSLETTER

REGULARNY NEWSLETTER - MOTYWUJĄCY, INSPIRUJĄCY, ROZWESELAJĄCY!
ZOSTAŃ MOIM PARTNEREM!
PRZENIEŚ SIĘ W ŚWIAT FITNESS i WOLNOŚCI FINANSOWEJ.
ZAPISZ SIĘ PONIŻEJ!

Zgadzam się z Polityką Prywatności

poniedziałek, 11 marca 2013

Dieta Cud = Dieta Niskokaloryczna = Dieta Klęski!


Darmowy E-book TUTAJ

Zwykle przed sezonem wiosenno-letnim, kolorowe czasopisma kobiece reklamują wszelkiego rodzaju publikacje dotyczące diet-cud i szczupłej sylwetki.
Reklamy telewizyjne i prasowe, a nawet radiowe prześcigają się w prezentowaniu wszelakiej maści środków mniej lub bardziej farmakologicznych mających w cudowny sposób spowodować, że nagle, przed wielkim wyjściem na plażę odzyskamy super sylwetkę.
Nic bardziej błędnego.
Nie ma takiej diety-cud, która spowoduje, że nasz organizm będzie znajdował się w stanie równowagi dzięki prawidłowemu odżywianiu.
Różne, dziwaczne propozycje diety-cud, zalecanej dla pozbycia się kilku kilogramów, zawsze opierają się na formule niskokalorycznej.
W dietetyce tradycyjnej niestety wciąż jeszcze króluje zasada liczenia kalorii.
Ale my na szczęście jesteśmy już w XXI wieku!

Zobaczmy jednak jak to bywało...
Jeżeli rozjerzysz się wokół siebie, z pewnością napotkasz osoby, które zamęczają się liczeniem spożytych kalorii a mimo to mają wciąż nadwagę lub nawet borykają się z otyłością?
Dlaczego tak się dzieje?
Zasada niskokaloryczności w diecie jest czystą iluzją, jeżeli chodzi o tracenie zbędnych kilogramów. Może nawet być niebezpieczna, ponieważ zakłóca równowagę pokarmową w organiźmie, powoduje różnego rodzaju niedobory, a stosowanie diet-cud jednej po drugiej - wywołuje otyłość.
Przez wiele lat próbowano w sposób absolutnie uproszczony traktować problem wydatków energetycznych człowieka.
Uproszczenie to wyglądało w sposób następujacy:
Przypuśćmy, że ktoś spala dziennie 2500 kcal.
Jeżeli przyjmie 3000 kcal, zmagazynuje nadwyżkę i utyje.
Jeżeli przyjmie 2000 kcal zmusi organizm do sięgnięcia po zapasy (zmagazynowany tłuszcz) i schudnie.
Jeżeli przyjmie dokładnie 2500 kcal - waga zostanie stabilna.
Gdyby było to takie proste!!!!
Ale niestety nie jest!
Osoba otyła to niekoniecznie ktoś, kto za dużo je!
W połowie przypadków - wręcz odwrotnie!
Wszystkie osoby, które kiedyś stosowały niskokaloryczne diety-cud, zauważały, że owszem, na początku przynosiło to pewne rezultaty, ale nigdy nie udało sie ustabilizować wagi, a co gorsza, po pewnym czasie przybywało kilogramów!
Jak więc jest na prawdę???
Wróćmy do naszego przykładu osoby z zapotrzebowaniem energetycznym 2500 kcal.
Jeżeli dzienna dawka przyjętych kcal wyniesie 2000, powstanie deficyt wynoszący 500 kcal.
W krótkim okresie czasu nastąpi więc ubytek wagi ciała (ale spadnie tkanka mięśniowa a nie tkanka tłuszczowa!).
Jednak, gdy dalej będziemy stosować dietę 2000 kcal. przestaniemy tracić na wadze!
Dlaczego?
Bo organizm zrównoważy wpływy i wydatki energetyczne, zadowoli się tym, co mu dostarczymy, czyli 2000 kcal.
Jeżeli dalej będziemy stosować ten "eksperyment kaloryczny" - 
O zgrozo! Zaczniemy tyć!
Jest to dość proste do wytłumaczenia.
Ograniczenie kcal jest dla organizmu stanem zagrożenia. Im więcej będziemy ograniczać kcal, tym bardziej organizm będzie się dostosowywał to nowej ilości energii, tym bardziej zadziała instynkt przetrwania, tym bardziej organizm ograniczy wydatki energetyczne, na przykład do 1700 kcal, po to, aby zaoszczędzone 300 kcal ulokować (zmagazynować) w postaci tkanki tłuszczowej!
Ograniczenie kcal jest odczytywane przez organizm jako stan zagrożenia a reakcją na to jest gromadzenie zapasów przy każdej nadarzającej się okazji.
Otyłość, to wzrost objętości komórek tłuszczowych.
Na dodatek u kobiet dochodzi jeszcze dodatkowo wzrost ilości komórek tłuszczowych (niestety, taka jest specyfika naszego organizmu).
A wzrost ilości komórek tłuszczowych to już jest niestety proces nieodwracalny.
Ograniczenie kcal prowadzi więc do gromadzenia zapasów w postaci tłuszczu czyli wzrostu ilości i objętości komórek tłuszczowych.
Dieta niskokaloryczna czyli dieta cud jest czystą iluzją.
Na dodatek, diety cud pozbawiają nas niezbędnych składników odżywczych, co objawia się osłabieniem organizmu (chroniczne zmęczenie), dużą podatnością na choroby, depresję, anoreksję...
Jak zatem odżywiac się, aby nie wprowadzać organizmu w stan nierównowagi żywieniowej?
Jak odżywiać sie, aby nie przybierać na wadze?
Jak odżywiać się, aby być w zgodzie z trendami XXI wieku?
Odpowiedź znajdziesz TUTAJ
Oczywiście, połączenie odpowiedniej diety z programem ćwiczeń fitness prezyniesie rewelacyjne efekty!
Zapoznaj się w absolutnym przełomem w dziedzinie Fintess.
Szczegóły znajdziesz TUTAJ




Źródło artykułu: Michel Montignac, "Jak jeść aby schudnąć. Tajemnice naszego zywienia", ARTVITAE 2006,


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz